Ukradła dowód i wzięła kredyt
Na wniosek policji prokurator zastosował dozór i poręczenie majątkowe wobec kobiety, która, jak udowodnili śledczy, ukradła dowód osobisty. Posłużyła się dokumentem do podpisania umów.
Wczoraj prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego wobec 48-letniej zabrzanki. Pod koniec grudnia, w jednej z gliwickich przychodni, kobieta ukradła dowód osobisty mieszkance Gliwic. Jak się okazało, dokument posłużył jej do podpisania kilku umów kredytowych na zakup sprzętu elektronicznego. 13 stycznia podejrzana została zatrzymana przez gliwickich śledczych. Sprawa należy do rozwojowych. Policjanci ustalają teraz, czy kobieta nie ma na koncie innych, podobnych przestępstw.
Przestrzegamy: poczekalnie we wszelkiego rodzaju miejscach użytku publicznego, to ulubione miejsca kieszonkowców. Złodziejem może być choćby niepozorna, miła pani z sąsiedniego krzesła. Bądźmy czujni i dbajmy o swoje mienie.
Przykład z wczoraj.
Około 15.00, w przychodni weterynaryjnej w Gierałtowicach, nieznany sprawca ukradł damską torebkę z dokumentami, kluczykami do samochodu i pieniędzmi. I w tym przypadku ktoś skorzystał z chwili nieuwagi właścicielki.