Zaatakowali policjanta i jego rodzinę
Zabrzańscy policjanci zatrzymali dwóch 18-latków, którzy w miniony weekend zaczepili i dotkliwie pobili 44-letniego policjanta oraz jego syna. Jeden z napastników, którzy wiedzieli, że mają do czynienia z policjantem, posługiwał się nożem. Obaj zatrzymani zostali już tymczasowo aresztowani.
Policjant z miejscowej komendy oraz jego 18-letni syn w minioną sobotę wieczorem szli ulicą Krakowską w Zabrzu Rokitnicy do swojego domu. Wtedy podeszła do nich kilkuosobowa grupa młodych osób. Wszyscy wyglądali na pijanych i wrogo nastawionych. Nie przebierając w słowach zażądali papierosów. Gdy policjant odpowiedział, że on i jego syn nie palą, sprawcy zaatakowali ich. Obaj napadnięci zostali przewróceni na ziemię i dotkliwie pobici. Grozili im przy tym pozbawieniem życia. Jeden ze sprawców posługiwał się nożem. Sprawcy dobrze wiedzieli, że mają do czynienia z policjantem i jego synem. O zdarzeniu dyżurny policji dowiedział się od kilku świadków pobicia. Prawdopodobnie ze względu na obawy o własne bezpieczeństwo, nie zdecydowali się oni udzielić pomocy pokrzywdzonym. Jednak dzięki ich informacjom, interweniujący policjanci zatrzymali najbardziej agresywnych napastników. Okazali się nim dwaj 18-letni mieszkańcy Zabrza Rokitnicy. Obaj byli nietrzeźwi. Podczas przesłuchania przyznali się do winy. Swoje postępowanie tłumaczyli nadmiarem wypitego alkoholu. Wczoraj zabrzański sąd, na wniosek śledczych, tymczasowo aresztował obydwu sprawców.