Z maczetą na sąsiadów
Policjanci z Łazisk Górnych zatrzymali 24-latka, który trzymając w ręku maczetę groził swoim sąsiadom. Powodem agresji mężczyzny był trwający od kilku miesięcy konflikt sąsiedzki. Teraz łaziszczanin odpowie za kierowanie gróźb karalnych. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 22.00. Policjanci z komisariatu w Łaziskach Górnych interweniowali wobec agresywnego 24-latka. Mężczyzna wszczął awanturę ze swoją 32-letnią sąsiadką i jej domownikami. Pijany łaziszczanin groził sąsiadom pozbawieniem życia trzymając w ręku maczetę, a wcześniej rzucił w ich ogrodzenie koszem na śmieci. Jak ustalili policjanci pomiędzy rodzinami od dłuższego czasu trwał konflikt sąsiedzki. Agresję 24-latka wzbudziła sugestia sąsiadów, że ktoś z jego gości zaparkował samochód na ich posesji. Gdy mundurowi pojawili się na miejscu 24-latek wymachiwał maczetą w kierunku innych osób, a na widok policjantów wyrzucił niebezpieczny przedmiot. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut gróźb karalnych, do którego się nie przyznał. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.