Ukradł rower listonoszowi
Policjanci z "patrolówki" zatrzymali 24-latka, który ukradł listonoszowi rower warty 1800 złotych. Póki co, mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie. O jego losie zdecyduje prokurator i sąd. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Wczorajszym popołudniem oficer dyżurny siemianowickiej komendy został powiadomiony o kradzieży roweru, do której doszło na ul. Bytomskiej. Zgłaszającym okazał się 31-letni listonosz, który pozostawił swój rower przed kamienicą i udał się do jednego z mieszkańców, aby dostarczyć list. Kiedy po kilku minutach wrócił okazało się, że jego rower został skradziony. Sprawcą okazał się 24-letni mieszkaniec Siemianowic. Swój łup ukrył w pomieszczeniu piwnicznym. W rezultacie został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do pięciu lat więzienia.