Dorabiał po szychcie włamaniami
Policjanci Komisariatu w Rudzie Śląskiej Halembie ustalili i zatrzymali sprawcę włamań i kradzieży z haków tak zwanych szatni łańcuszkowych. Okazał się nim 47-letni mieszkaniec Mysłowic. Okradał swoich kolegów, z którymi pracował w kopalni "Halemba".
Od dwóch miesięcy kryminalni z halembskiego komisariatu prowadzili działania, które doprowadziły ich do osoby sprawcy kradzieży i włamań dokonywanych do haków szatni łańcuszkowych w Kopalni Halemba.
Sprawca działał od listopada ubiegłego roku. Za każdym razem scenariusz przestępstwa był podobny. Przy użyciu siły fizycznej i narzędzi pokonywał zabezpieczenie, najczęściej kłódkę, a następnie kradł przedmioty wartościowe: telefony komórkowe, pieniądze i zegarki. W ten sposób zatrzymany mysłowiczanin okradał swoich kolegów z pracy. Jako pracownik firmy zewnętrznej, świadczącej usługi dla Kopalni Węgla Kamiennego "Halemba", miał nieograniczony dostęp do miejsc, w których dokonywane były przestępstwa.
Prowadzący postępowanie policjanci udowodnili zatrzymanemu mężczyźnie 10 przestępstw. Do ich popełnienia 47-latek przyznał się i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Grozi mu 10 lat więzienia. Policjanci sprawdzają, czy mężczyzna nie miał udziału w podobnych tego typu przestępstwach na terenie pozostałych kopalń naszego województwa. Jeśli potwierdziłby się jakikolwiek udział mężczyzny w innych tego typu czynach, lista zarzutów wobec podejrzanego zostanie rozszerzona. Śledczy oprócz zarzutów dla mężczyzny zajęli się również odzyskiwaniem skradzionych przedmiotów. Siedem telefonów pochodzących z opisywanych przestępstw odzyskali i zwrócili prawowitym właścicielom. Odzyskanie telefonów pozwoliło dotrzeć policjantom do osób, które mogą być paserami. Ten wątek postępowania jest obecnie sprawdzany i potwierdzany.