Zatrzmany za rozbój z siekierą
Policjanci z Mikołowa zatrzymali 19-latka, który przy użyciu siekiery zaatakował dwóch mieszkańców Katowic. Agresor pobił 27-latka i jego o dwa lata młodszego kuzyna, ukradł im telefony komórkowe a następnie uciekł. Już kilka minut później wpadł w ręce stróżów prawa. Mężczyzna usłyszał zarzuty i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu na ul. Kościuszki w Mikołowie. Jak ustalono, mężczyzna używając siekiery napadł na dwóch mieszkańców Katowic. Agresję napastnika najprawdopodobniej wzbudził strach, że został nakryty podczas kradzieży kabli. Napastnik bił i kopał 27-latka oraz jego dwa lata młodszego kuzyna, następnie ukradł im dwa telefony komórkowe i uciekł. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci wkroczyli do akcji i rozpoczęli poszukiwania rozbojarza. Już kilka minut później agresor został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Mikołowa. Mężczyzna trafił do trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut rozboju i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 5.2 MB)