Wiadomości

Fałszywa wróżka

Data publikacji 07.09.2013

Policjanci z II komisariatu zatrzymali wczoraj 18-latkę, która w trakcie wróżenia skradła jednej z mieszkanek Zabrza złotą biżuterię oraz 200 złotych. Sprawczyni zdarzenia została doprowadzona do komisariatu i przesłuchana. Czynność tę musiano na chwilę przerwać, gdyż sprawczyni znajdująca się w zaawansowanej ciąży poprosiła o pomoc medyczną.

Policjanci z II komisariatu zatrzymali wczoraj 18-latkę, która w trakcie wróżenia skradła jednej z mieszkanek Zabrza złotą biżuterię oraz 200 złotych. Sprawczyni zdarzenia została doprowadzona do komisariatu i przesłuchana. Czynność tę musiano na chwilę przerwać, gdyż sprawczyni znajdująca się w zaawansowanej ciąży poprosiła o pomoc medyczną.


Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 16 na placu Dworcowym w Zabrzu. 18-latka zaczepiła mieszkankę Zabrza pytając o drogę do Politechniki Śląskiej. Po chwili widząc, że jej przyszła ofiara ma na palcu pierścionek z cyrkoniami, szybko zmieniła temat wmawiając iż musi kobiecie powiedzieć coś bardzo ważnego. Chwyciła ją za rękę i przez blisko 30 minut wróżyła z jej dłoni. Wcześniej zakomunikowała, że kobieta nie ma odwrotu, gdyż jeżeli zrezygnuje z wróżby to spadnie na nią klątwa. Choć trudno w to uwierzyć lecz w pewnym momencie fałszywa wróżka nakazała kobiecie zdjąć z palca pierścionek i położyć go na chusteczkę, podobnie jak posiadane pieniądze, a następnie poleciła odwrócić głowę w bok. Po chwili nie było już pieniędzy i pierścionka. Wróżka wmówiła zabrzance, że ma spojrzeć za pół godziny do swojej torebki, gdzie odnajdzie zarówno pierścień jak i pieniądze, po czym kobiety się rozeszły. Zabrzanka po 30 minutach spojrzała do torebki i dopiero wówczas uświadomiła sobie, że jest ofiarą przestępstwa. Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali sprawczynię.

Powrót na górę strony