Wpadł bo ... chciał być kontrolowany
W ręce będzińskich policjantów wpadł mężczyzna poszukiwany listem gończym od maja bieżącego roku. 51-letni będzinianin w trakcie prowadzonych przez policjantów z drogówki działań, świadomie popełnił wykroczenie przechodząc przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Mężczyzna nie ukrywał, że celowo popełnił wykroczenie, gdyż chciał być kontrolowany przez policjantkę. Na swoje nieszczęście dowiedział się od funkcjonariuszki, że nie tylko popełnił wykroczenie, ale jest również poszukiwany listem gończy
W ręce będzińskich policjantów wpadł mężczyzna poszukiwany listem gończym. 51-letni będzinianin w trakcie prowadzonych przez policjantów z drogówki działań, świadomie popełnił wykroczenie przechodząc przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Mężczyzna nie ukrywał, że celowo popełnił wykroczenie, gdyż chciał być kontrolowany przez policjantkę. Na swoje nieszczęście dowiedział się od funkcjonariuszki, że nie tylko popełnił wykroczenie, ale jest również poszukiwany listem gończym.
Mężczyzna poszukiwany był od maja bieżącego roku na podstawie listu gończego wydanego przez sąd. Na 51-latku ciążyła do odbycia kara aresztu. W trakcie prowadzonych przez policjantów z będzińskiej drogówki działań, mężczyzna widząc policyjny patrol kontrolujący pieszych, świadomie przeszedł przez ulicę w miejscu niedozwolonym. Będzinianin podszedł do policjantki i powiedział jej, że też chce być kontrolowany. Po niedługi czasie zaskoczony mężczyzna dowiedział się, że nie tylko odpowie za wykroczenie w ruchu drogowym ale również, że jest poszukiwany listem gończym.
