Czujność sąsiada godna naśladowania
O tym, że dobry sąsiad to skarb, przekonał się jeden z mieszkańców Świętochłowic. To właśnie czujność sąsiedzka przyczyniła się do tego, że w rękach miejscowych policjantów znalazło się trzech złodziei. Mężczyźni próbowali ukraść osobowego peugeota. Teraz mogą spędzić za kratami nawet 5 lat.
Dyżurny świętochłowickiej policji otrzymał wieczorem zgłoszenie, że na jednej z ulic miasta, ktoś prawdopodobnie kradnie samochód. Na miejsce pojechali miejscowi stróże prawa. Tam zastali zgłaszającego, który wskazał na trzech mężczyzn stojących przy lawecie oraz pojazd stojący kołami na jej szynach najazdowych. Mężczyźni tłumaczyli, że rzekomo dostali zlecenie przetransportowania peugeota do miejsca wskazanego przez nowego właściciela. Jednak szybko na jaw wyszło, że prawowity właściciel pojazdu nikomu go nie sprzedał i nie miał takiego zamiaru. Policjanci zatrzymali całą trójkę, która trafiła do policyjnej celi. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Zabrza w wieku 36 i 37 lat oraz 25-letni mieszkaniec Świętochłowic. To dzięki czujności sąsiedzkiej ich misterny plan się nie powiódł. Mężczyzna zaniepokojony sytuacją powiadomił właściciela osobówki, a to przyczyniło się do szybkiego zatrzymania złodziei przez mundurowych. W miniony wtorek zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyznom zarzutu. Za wspólne usiłowanie kradzieży peugeota grozi im do 5 lat więzienia. Wkrótce o ich losie zadecyduje sąd.
Dobrze znający się sąsiedzi mogą skutecznie przeciwstawić się włamaniom, kradzieżom, rozbojom i chuligaństwu. Warto rozmawiać z sąsiadami o bezpieczeństwie w miejscu zamieszkania oraz ustalić jak zachować „sąsiedzką czujność”, bo dobrze jest móc liczyć na sąsiadów. Właśnie za wspomnianą czujność świętochłowiccy policjanci dziękują świadkowi zdarzenia. Takie obywatelskie postawy należy promować, bo są wzorem do naśladowania dla innych osób. Udowadniają, że „reakcja” oznacza jedno - „brak akceptacji” w myślę trwającej od kilku lat kampanii społecznej „Nie reagujesz, akceptujesz!”. Skuteczność stróżów prawa w znacznej mierze zależy od postaw obywateli. Bezpieczeństwo publiczne to nasza wspólna sprawa i wspólna troska. Nie bójmy się zareagować. Wystarczy zadzwonić na numer 112. To pozwala nie tylko na zminimalizowanie szkód, ale także zapewnienie, że sprawca poniesie odpowiednie konsekwencje.