Brak uprawnień, blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie - kierowca namierzony przez świadka
Po raz kolejny sygnał od świadka pozwolił na szybkie zatrzymanie pijanego kierowcy. Dzięki krótkiej informacji policjanci zatrzymali 53-latka, który miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie. Wyraźny sprzeciw społeczny i brak aprobaty dla kierowców na „podwójnym gazie” powoduje eliminację zagrożeń w ruchu drogowym, co wpływa na bezpieczeństwo nas wszystkich.
Zdecydowana reakcja świadka pomogła zatrzymać policjantom nietrzeźwego kierowcę. Osoba zgłaszająca powiadomiła mundurowych, że po ulicach gminy Zbrosławice z dużą prędkością i slalomem jeździ kierowca matiza.
Reakcja policjantów ze Zbrosławic była natychmiastowa. Zatrzymali kierującego matizem, którym był 53-letni mieszkaniec powiatu tarnogórskiego. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu. Biorąc pod uwagę stan upojenia alkoholowego mężczyzny, można śmiało powiedzieć, że zgłoszenie świadka i zatrzymanie przez policjantów pozwoliło uniknąć drogowej tragedii.
Ponadto policjanci ustalili, że 53-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód, którym się poruszał, nie był ubezpieczony i nie miał aktualnego przeglądu.
Dzięki wzorowej postawie obywatelskiej mieszkaniec powiatu tarnogórskiego wkrótce stanie przed sądem. Oprócz kar finansowych i zakazu prowadzenia pojazdów grożą mu 2-lata więzienia.
Osobie, która powiadomiła policjantów o swoich podejrzeniach, serdecznie gratulujemy obywatelskiej postawy. Musimy pamiętać, że za bezpieczeństwo w ruchu drogowym odpowiadamy wszyscy i każdy z nas może przyczynić się do tego, że na naszych drogach będzie mniej wypadków. Zdecydowana reakcja i uniemożliwienie kierowania pojazdem przez osobę nietrzeźwą może przecież zapobiec tragedii.
Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy nawet anonimowo pod numerem telefonu 112 może powiadomić najbliższą jednostkę Policji, o takim fakcie. Policjanci sprawdzą każdy sygnał.