Złapał pijanego kierowcę i zamknął w samochodzie
Zdecydowana reakcja świadka pomogła zatrzymać policjantom nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna, widząc, że kierowca golfa jest kompletnie pijany, zabrał mu kluczyki i zamknął go w samochodzie, udaremniając dalszą jazdę. Potem zaalarmował policjantów. Biorąc pod uwagę stan upojenia alkoholowego 28-latka, można stwierdzić, że reakcja przypadkowej osoby pozwoliła uniknąć drogowej tragedii.
Wczoraj około godziny 1:00 w nocy, do jednego ze sklepów znajdujących się przy ulicy Mikulczyckiej w Ziemięcicach przyjechał 28-letni kierowca samochodu marki Volkswagen Golf. Sposób jazdy kierowcy od razu zwrócił uwagę zgłaszającego i wskazywał, że mężczyzna może być pijany. Świadek natychmiast zareagował. Zabrał kluczyki ze stacyjki i dzięki pomocy kolegów zamknął kierującego oraz jego pijanego pasażera w samochodzie.
Policjanci z drogówki wykonali badanie stanu trzeźwości, które wykazało, że w organizmie kierowcy volkswagena znajdowały się blisko 3 promile alkoholu. Oprócz tego mieszkaniec Zabrza nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Szybko również wyszło na jaw, że na miejscu pasażera siedział...właściciel samochodu.
28-latek za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kara 2 lat więzienia. Odpowiedzialności nie uniknie również 44-letni właściciel samochodu, który dopuścił do kierowania swoim pojazdem osobę nieposiadającą uprawnień oraz znajdującą się pod wpływem alkoholu.
Zgłaszającemu, który zareagował na zagrożenie, serdecznie gratulujemy obywatelskiej postawy. Musimy pamiętać, że za bezpieczeństwo w ruchu drogowym odpowiadamy wszyscy i każdy z nas może przyczynić się do tego, że na naszych drogach będzie mniej wypadków. Zdecydowana reakcja i uniemożliwienie kierowania pojazdem przez osobę nietrzeźwą może przecież zapobiec tragedii.