Nie Reagujesz - Akceptujesz!

Pijany przyjechał po alkohol. Zatrzymała go obsługa stacji

W ręce policjantów mikołowskiej drogówki przekazany został nietrzeźwy kierujący. Mężczyzna przyjechał na jedną z miejscowych stacji paliw, gdzie zakupił dodatkową porcję alkoholu. Dalszą jazdę uniemożliwili mu jednak świadkowie zdarzenia oraz obsługa stacji. Dzięki ich obywatelskiej postawie być może nie doszło do tragedii na drodze!

W ubiegłym tygodniu, w artykule pod tytułem "W trakcie mijania doszło do kolizji. Jeden z kierujących był pijany" informowaliśmy Państwa o godnej pochwały obywatelskiej postawie małżeństwa z Rudy Śląskiej, dzięki którym udało się wyeliminować z ruchu nietrzeźwego kierującego.

Wczoraj wieczorem ( 14 lutego) miała miejsce podobna sytuacja. Kierujący volkswagenem golfem przyjechał na jedną z mikołowskich stacji paliw, gdzie kupił butelkę wódki oraz kilka piw. Pracownica obsługi podejrzewała jednak, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu. Kiedy ten wsiadł do swojego samochodu i włączył silnik, 34-latka oraz będący na stacji klienci natychmiast uniemożliwili mu dalszą jazdę.

Badania stanu trzeźwości 33-letniego mikołowianina wykazało w jego organiźmie ponad 2,5 promila alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Można zatem powiedzieć, że prawidłowa reakcja osób biorących udział w obywatelskim zatrzymaniu być może uchroniła przed tragedią innych uczestników ruchu drogowego. Pijani za kierownicą są skłonni do brawury, lekceważą przepisy drogowe i nie mają pełnej kontroli nad pojazdem. Nie lekceważmy sygnałów wskazujących, że kierowca może być od wpływem alkoholu. Nie bądźmy obojętni i reagujny!

 

Powrót na górę strony