Nietrzeźwy kierujący schował się na strychu
Wzorową postawą wykazał się świadek, który jadąc ulicą Broniewskiego w Jastrzębiu-Zdroju zauważył poruszającego się przed nim „wężykiem” motorowerzystę. O swoich spostrzeżeniach powiadomił jastrzębskich policjantów. Dzięki jego prawidłowej postawie obywatelskiej stróże prawa wyeliminowali z ruchu nietrzeźwego kierowcę.
Wczoraj około godziny 15.20 dyżurny jastrzębskiej komendy otrzymał zgłoszenie od przypadkowego świadka, że jedzie ulicą Broniewskiego, a przed nim porusza się motorowerzysta. Z racji tego, że pojazd jedzie „wężykiem” istniało podejrzenie, że kierujący może być nietrzeźwy. Na miejsce ruszył patrol ruchu drogowego. Świadek widząc, że kierujący chce zjechać do swojej posesji, zajechał mu drogę. Mężczyzna do czasu przyjazdu mundurowych próbował zatrzymać kierującego, jednakże ten pod pretekstem zaparkowania swojego pojazdu uciekł do domu. Mundurowi natychmiast udali się pod wskazany adres i wraz z jednym z mieszkańców tej posesji odnaleźli mężczyznę na strychu schowanego za kartonowymi pudłami. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdyby nie czujność i szybkie działanie świadka, nie wiadomo jak zakończyłaby się dalsza jazda nieodpowiedzialnego 45-latka.
Pamiętajmy! Każdy, kto kieruje pojazdem pod wpływem alkoholu nie tylko łamie prawo, ale i stanowi ogromne zagrożenie na drodze.
Słowa uznania za właściwą postawę należą się świadkowi, który zareagował na pijanego kierowcę i aby nie dopuścić do tragedii na drodze, powiadomił stróżów prawa.