Pijany, z przebitą oponą, przyjechał do sklepu. Namierzył go świadek i zawiadomił policjantów
Zdecydowana reakcja świadka pomogła zatrzymać policjantom nietrzeźwego kierującego. Zgłaszający widząc, że kierowca renaulta jest kompletnie pijany, zabrał mu kluczyki ze stacyjki i powiadomił policjantów. Biorąc pod uwagę stan upojenia alkoholowego 55-latka, można stwierdzić, że reakcja przypadkowej osoby pozwoliła uniknąć drogowej tragedii.
Jaka ustalili policjanci, 55-letni kierowca samochodu marki Renault Thalia przyjechał do jednego ze sklepów w Kamieńcu. Tam, uwagę zgłaszającego zwrócił fakt, że w samochodzie była przebita opona, a kierowca renaulta kompletnie tego nie zauważył. Świadek podszedł do kierowcy samochodu, a kiedy mówił mu o usterce, zauważył, że ten był pijany. 33-latek natychmiast zareagował i zabrał kluczyki ze stacyjki. Kiedy nietrzeźwy kierowca zorientował się, że został namierzony, uciekł do pobliskiego parku. Za uciekinierem ruszył członek rodziny zgłaszającego, który wskazał policjantom, gdzie ukrył się sprawca.
55-latek trafił do komendy. Mundurowi wykonali badanie stanu trzeźwości, które wykazało, że w organizmie mężczyzny znajdowało się blisko 2,5 promila alkoholu. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, oprócz utraty prawa jazdy, grozi grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kara 2 lat więzienia. O dalszym losie mieszkańca powiatu tarnogórskiego zadecyduje prokurator i sąd.
Zgłaszającemu, który zareagował na zagrożenie, serdecznie gratulujemy obywatelskiej postawy. Musimy pamiętać, że za bezpieczeństwo w ruchu drogowym odpowiadamy wszyscy i każdy z nas może przyczynić się do tego, że na naszych drogach będzie mniej wypadków. Zdecydowana reakcja i uniemożliwienie kierowania pojazdem przez osobę nietrzeźwą może przecież zapobiec tragedii.