Autobusem do poprawczaka
Wczoraj tyscy policjanci zatrzymali trzech poszukiwanych przez wymkiar sprawiedliwości mężczyzn. O ile zatrzymanie dwóch pierwszych należy łączyć z typową policyjną "robotą", o tyle zatrzymanie 18-latka poszukiwanego przez sąd rodzinny odbyło się w niecodziennych okolicznościach. Czasami bywa tak, że przypadkowi trzeba pomóc, a do tego tym razem przyczynił się sam poszukiwany.
Wczoraj tyscy policjanci zatrzymali trzech poszukiwanych przez wymkiar sprawiedliwości mężczyzn. O ile zatrzymanie dwóch pierwszych należy łączyć z typową policyjną "robotą", o tyle zatrzymanie 18-latka poszukiwanego przez sąd rodzinny odbyło się w niecodziennych okolicznościach. Czasami bywa tak, że przypadkowi trzeba pomóc, a do tego tym razem przyczynił się sam poszukiwany.
Poszukiwany, w stanie nietrzeźwości wsiadł do aurobusu komunikacji miejskiej. Do celu jednak nie dotarł. Nadmiar wypitego alkoholu spowodował, że młody tyszanin zasnął. Kierowca, nie potrafiąc go obudzić, podjął decyzję o przywiezieniu śpiącego pasażera do najbliższej jednostki policji. Zgłaszający interwencję poinformował dyżurnego o zaistniałej sytuacji, a policjanci aby pomóc kierowcy „przejęli” pijanego pasażera. Podczas wykonywania czynności z tyszaninem okazało się, że jest on poszukiwany przez miejscowy sąd rodzinny celem doprowadzenia do zakładu poprawczego. Badanie stanu trzeźwości zatrzymanego wykazało ponad 2 promile.