Wiadomości

14-latek odpowie za spalenie kota

Data publikacji 13.04.2012

Policjanci z Radlina wyjaśniają okoliczności okrutnego znęcania się nad zwierzęciem. Martwego kota znalazła 61-letnia kobieta. Zwierzę zostało wcześniej spalone, a następnie podrzucone przed drzwi jej mieszkania. Policjanci ustalili, że sprawcą okrutnego znęcania jest 14-letni mieszkaniec Radlina. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.

Policjanci z Radlina wyjaśniają okoliczności okrutnego znęcania się nad zwierzęciem. Martwego kota znalazła 61-letnia kobieta. Zwierzę zostało wcześniej spalone, a następnie podrzucone przed drzwi jej mieszkania. Policjanci ustalili, że sprawcą okrutnego znęcania jest 14-letni  mieszkaniec Radlina. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
W poniedziałek do komisariatu w Radlinie zgłosiła się mieszkanka bloku przy ulicy Hallera. Kobieta powiedziała, że gdy wychodziła ze swojego mieszkania, przed drzwiami znalazła martwego kota. Zwierzę ktoś prawdopodobnie spalił, a następnie podrzucił na klatkę schodową. 61-latka złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci ustalili, że sprawcą tego okrutnego czynu jest 14-latek z Radlina. Chłopak został wczoraj przesłuchany w obecności matki. Teraz o losie młodocianego przestępcy zdecyduje sąd rodzinny. Śledczy nie wykluczają, że nastolatek miał wspólników, którzy pomogli mu w tym bestialskim czynie.

Powrót na górę strony