A po ślubie do aresztu...
Policjanci z Piekar Ślaskich zatrzymali kobietę poszukiwaną od kilku lat listem gończym. Zanim 41-latka trafiła do celi, pozwolono jej zawrzeć związek małżeński. Tuż po ślubie pod czujnym okiem policjantów, panna młoda została przewieziona do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 8 miesięcy.
Policjanci z Piekar Ślaskich zatrzymali kobietę poszukiwaną od kilku lat listem gończym. Zanim 41-latka trafiła do celi, pozwolono jej zawrzeć związek małżeński. Tuż po ślubie pod czujnym okiem policjantów, panna młoda została przewieziona do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 8 miesięcy.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego piekarskiej komendy zatrzymali poszukiwaną od kilku lat listem gończym 41-letnią Renatę G. W trakcie formalności związanych z zatrzymaniem, kobieta zwróciła się z prośbą o umożliwienie jej zawarcia związku małżeńskiego, którego termin został wyznaczony właśnie w tym dniu. Policjanci, w porozumieniu z przełożonymi, przychylili się do nietypowej prośby. Zatrzymana w asyście nieumundurowanych policjantów, z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, udała się na uroczystość zaślubin. Tuż po ceremonii została przewieziona do aresztu. Na noc poślubną będzie musiała niestety poczekać aż 8 miesięcy.