Wiadomości

Kryminalni z „dwójki” zatrzymali piromana

Data publikacji 31.10.2024

12 października doszło w Gliwicach do pożaru wiaty śmietnikowej przy ulicy Uszczyka. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawili się strażacy i policjanci, którzy po przeprowadzeniu oględzin stwierdzili jednoznacznie, że przyczyną pożaru było celowe podpalenie. Straty oszacowano na niemal 25 tysięcy złotych. Efektem działań kryminalnych z gliwickiej „dwójki” było wytypowanie i zatrzymanie podejrzanego o to i kilka innych podpaleń.

Specjalizujący się w przestępstwach przeciwko mieniu śledczy z II Komisariatu Policji w Gliwicach potwierdzili i jednoznacznie powiązali ostatnie podpalenie z serią podobnych zdarzeń, do których doszło w ciągu ostatnich dwóch lat:

7 kwietnia 2022 roku – podpalenie wiaty śmietnikowej przy ul. Kopernika, od którego zajęły się zaparkowane w pobliżu cztery samochody. Straty oszacowano na ponad 50 tysięcy złotych.

18 lutego 2023 roku – kolejne podpalenie wiaty śmietnikowej, tym razem przy ul. Kolberga. Straty wyniosły ponad 26 tysięcy złotych.

5 sierpnia 2023 roku – pożar śmietników przy ul. Świętojańskiej, który spowodował straty w wysokości 13 tysięcy złotych.

Efektem działań kryminalnych z gliwickiej „dwójki” było wytypowanie i zatrzymanie podejrzanego. Policjanci badają teraz możliwy związek 24-letniego mieszkańca Gliwic z innymi pożarami, jakie miały miejsce w rejonie powiatu w ostatnich latach.

Wczoraj podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Gliwicach, gdzie usłyszał zarzuty związane z czterema wspomnianymi podpaleniami. Mężczyzna przyznał się do winy, a prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Zatrzymanemu grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

  • Na zdjęciu policjant prowadzi zatrzymanego sprawcę podpaleń
  • Na zdjęciu policjant trzyma skutego kajdankami z tyłu podejrzanego o podpalenia. patrzą na wiatę śmietnikową.
  • Na zdjęciu na pierwszym planie po lewej widzimy siedzącego na krześle skutego kajdankami młodego mężczyznę. Po prawej przy biurku siedzi policjant. Ich wizerunki są zamazane.
Powrót na górę strony