Wiadomości

Policjanci zatrzymali byłą studentkę, która powiadomiła o bombie!

Data publikacji 04.09.2014

Policjanci z Częstochowy zatrzymali 24-letnią kobietę, która zadzwoniła na uczelnię z informację o podłożonej bombie. Telefon spowodował działania policji i innych służb, które sprawdziły kilka obiektów należących do szkoły wyższej. Jak się okazało motywem działania kobiety był strach, przed tym żeby rodzice nie dowiedzieli się, iż została wyrzucona ze studiów. Teraz za ten czyn grozi jej 8 lat więzienia oraz pokrycie kosztów działania służb ratunkowych.

29 sierpnia do  sekretariatu  jednej z częstochowskich szkół wyższych zadzwoniła  kobieta, która poinformowała  o podłożonej bombie. Telefon  spowodował konieczność przeszukania kilku  wydziałów i  i obiektów należących do uczelni. Po kilku godzinach akcji wszystkich służb i  sprawdzeniu przez policję budynków należących do uczelni, okazało  się iż był to fałszywy alarm.  Telefon spowodował ewakuację 140 osób oraz duże utrudnienia w ruchu drogowym.  Jednocześnie śledczy z Komisariatu III Policji  prowadzili czyności mające na celu ustalenie sprawcy tego nieodpowiedzialnego czynu.  2 września. policjanci w jednej z miejscowości w województwie małopolskim zatrzymano 24-letnią  kobietę. Jak się okazało, motywem jej działania był strach przed rodzicami. Była studentka   częstochowskiej uczelni,  uznała, iż  rodzice nie mogą dowiedzieć się, iż została wyrzucona ze studiów. Po skreśleniu jej z listy studentów, przez ponad rok udawała iż studiuje. Gdy 29 sierpnia rodzice przyjechali z nią do Częstochowy, aby odebrać zaświadczenie o ukończeniu studiów, młoda kobieta postanowiła nie dopuścić do tego. Dlatego w drodze do Częstochowy, zadzwoniła  z informację o bombie na uczelni.  Po zatrzymaniu, 24-letnia mieszkanka Małopolski usłyszała  zarzut wywołania czynności wielu instytucji poprzez fałszywy alarm bombowy. Za to przestępstwo grozi jej 8 lat więzienia a także pokrycie kosztów działania służb ratunkowych, które mogą sięgać nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wczoraj, decyzją prokuratora została objęta dozorem policyjnym. 

Powrót na górę strony