Ojciec i syn – policjanci, w czasie wolnym zatrzymali złodzieja
Dwaj policjanci z gliwickiego garnizonu - ojciec i syn, w czasie wolnym od służby zatrzymali sklepowego złodzieja. Sytuacja miała miejsce w Pyskowicach. Młodszy z mundurowych, otrzymawszy informację o pojawieniu się złodzieja od ekspedientki drogerii, zadzwonił do mieszkającego w pobliżu ojca, po czym razem wkroczyli do akcji. Działanie było błyskawiczne i skuteczne. Mężczyzna został zatrzymany.
Ze sklepowego monitoringu wynikało, że mężczyzna kilka razy tego samego dnia dokonał kradzieży kosmetyków. Podsumowano wartość skradzionego przez 30-latka towaru. Wartość skradzionego łupu, wynosiła ponad 1500 złotych. Młodszy z policjantów, 23-latek, na co dzień funkcjonariusz IV komisariatu, po otrzymaniu informacji o sprawcy szybko udał się na miejsce, a po drodze powiadomił mieszkającego w pobliżu sklepu 53-letniego ojca, który na co dzień pełni służbę jako dyżurny komisariatu w Pyskowicach.
Stróże prawa błyskawicznie pojawili się pobliżu drogerii. Starszy z nich rozpoznał znanego sobie złodzieja – recydywistę. Ojciec i syn zatrzymali podejrzanego, po czym przekazali go swoim będącym w służbie kolegom.
Teraz sprawą młodego mieszkańca Pyskowic zajmą się prokurator i sąd. Za kradzieże 30-latek może trafić do więzienia nawet na pięć lat.