Plantator zatrzymany w trakcie podlewania uprawy konopi...
Liczącą prawie 30 krzewów plantację konopi oraz niecały kilogram ściętych już roślin przejęła grupa śledcza z przedstawicielami Wydziału ds. Narkotyków KWP w Katowicach, oraz Wydziału Kryminalnego KMP w Gliwicach. Stróże prawa zatrzymali mężczyznę, który na terenie Gliwic prowadził nielegalną uprawę. Wczoraj na wniosek prokuratora gliwicki sąd rejonowy aresztował podejrzanego. Za nielegalną uprawę konopi ustawa przewiduje nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem narkobiznesu zlokalizowanie miejsca uprawy konopi indyjskich,a także wytypowali, namierzyli i zatrzymali „plantatora”. Okazał się nim 36-letni gliwiczanin. 10 września po godz. 18.00 przystąpiono do działań.
Śledczy odkryli plantację na polach w pobliżu dzielnicy Bojków. W specjalnym namiocie uprawnym rosło 29 roślin. Na miejscu, zatrzymano też właściciela, który zajęty był...podlewaniem roślin. Kryminalni zabezpieczyli wszystkie krzewy, osprzęt służący do ich uprawy oraz prawie kilogram ściętych i przygotowanych do suszenia roślin. Zatrzymany mężczyzna zamieszkiwał w innym rejonie miasta. Podczas przeszukania jego mieszkaniu stróże prawa znaleźli gotówkę w kwocie 22 tys. złotych, które zabezpieczyli na poczet przyszłej kary. Gliwiczanin usłyszał zarzuty nielegalnej uprawy konopi oraz uczynienia sobie z procederu źródła dochodu. To przestępstwo zagrożone karą do 10 lat więzienia. Śledztwo prowadzą policjanci z gliwickiej komendy miejskiej.
