Dzieci listy piszą...
"Bardzo dziękuję za wizytę w naszej klasie i ciekawe opowieści. Wiem też, że Policja jest potrzebna by ludzie czuli się bezpiecznie... nie wiedziałam, że życie policjanta jest takie niesamowite i stresujące. Nigdy nie wiadomo co się zdarzy..." To cytaty z dziecięcych listów, którymi uczniowie jednej z żorskich szkół zasypali miejscowych policjantów po tym, jak mundurowi odwiedzili klasę na zaproszenie 9-letniej Ani.
Pod koniec października, na zaproszenie 9-letniej uczennicy Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 7 w Żorach, policjanci gościli w jednej z klas. Dziewczynka napisała do nich list i poprosiła o przeprowadzenie spotkania dla koleżanek i kolegów. Na odzew dzieci nie musiały czekać długo, gdyż jak wiadomo bezpieczeństwo najmłodszych, a zwłaszcza ich bezpieczeństwo w ruchu drogowym, to dla mundurowych jedna z ważniejszych spraw.
Podczas spotkania policjanci nie tylko podzielili się z dziećmi cennymi radami, ale i opowiadali o swojej pracy, a także udzielali odpowiedzi na liczne pytania uczniów. Trzecioklasiści chcieli dowiedzieć się m.in. tego, jak zostać policjantem czy służba w policji jest trudna, czy policjanci często strzelają i jakie interwencje należą do tych najniebezpieczniejszych?
Po niespełna dwóch tygodniach od wizyty mundurowych do komendy nadeszła niespotykanie miła korespondencja, gdyż wdzięczni za przeprowadzone spotkanie uczniowie postanowili przelać na papier swoje emocje. W dziecięcych listach policjanci znaleźli nie tylko podziękowania za poświęcony czas czy porady, ale i słowa uznania, fascynacji ich służbą, a nawet kolejne zaproszenia...