Pięcioro dzieci pod opieką nietrzeźwych rodziców
Policjanci dzięki informacji od osoby, która nie akceptuje wychowywania dzieci zakrapianego alkoholem, dotarli do mieszkania na osiedlu "Tuwim". Zastali tam 41-letniego mężczyznę, jego 30-letnią partnerkę i ich pięcioro dzieci. Mundurowi zbadali stan trzeźwości rodziców. Okazało się, że oboje byli pijani. Dzieci zostały interwencyjnie umieszczone w placówce opiekuńczej. O losie rodzeństwa zadecyduje sąd rodzinny.
Około 22.00 dyżurny odebrał telefon, przez który rozmówca przekazał mu informację, że w jednym z mieszkań na osiedlu "Tuwim" w Siemianowicach Śląskich dziećmi opiekują się nietrzeźwi rodzice. Wysłany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Okazało się, że w mieszkaniu jest piątka dzieci w wieku 11, 10, 9, 6 i 4 lat, którymi "opiekowali się" 30-letnia matka i 41-letni ojciec. Stróże prawa zbadali ich stan trzeźwości. Wynik kobiety wskazywał na ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a mężczyzny na 1 promil. Pod opieką 30-latki był również jej 36-letni niepełnosprawny brat, którym kobieta zajmuje się na co dzień. O całym zdarzeniu został powiadomiony sąd rodzinny. Rodzeństwo zostało zabrane z domu i umieszczone w interwencyjnej placówce opiekuńczej. Teraz sąd rodzinny przyjrzy się sytuacji wychowawczej dzieci i zadecyduje o ich dalszym losie.