Pijany kierowca wytropiony przez policyjnego psa
Najbliższe 2 lata może spędzić w więzieniu 51-letni mężczyzna, który kierował oplem w stanie nietrzeźwości i spowodował kolizję drogową. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Do jego kryjówki doprowadził policjantów pies tropiący.
Kilka dni temu oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kolizji samochodów, do której doszło w Bielsku-Białej na ul. 13 Zakrętów. Kierowca opla doprowadził do zderzenia z fiatem. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia pieszo. Do jego kryjówki – w leśnych zaroślach - doprowadził policjantów pies tropiący. Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę, gdyż obowiązywał go orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat za kratami. Jednocześnie z własnej kieszeni będzie musiał uregulować szkody, do których doprowadził w wyniku kolizji.