Kolejny pseudokibic usłyszał zarzuty
Zatrzymany przez tyskich policjantów kolejny stadionowy chuligan usłyszał zarzuty zakłócenia imprezy sportowej poprzez palenie szalików na stadionie oraz udziału w zbiegowisku. 35-letni mężczyzna decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem, w ramach którego nałożono na niego m.in. tzw. zakaz stadionowy. Mężczyźnie może grozić nawet 3 lata więzienia.
Policjanci z Tychów zatrzymali kolejnego mężczyznę podejrzanego o udział w zakłóceniu porządku przed meczem piłki nożnej I ligi pomiędzy drużynami GKS Tychy i GKS Katowice. 35-latek jest podejrzany o zakłócenie imprezy sportowej poprzez podpalenie szalików klubu przeciwników i udział w zbiegowisku. Jego sylwetka i zachowanie zostały uwiecznione przez kamery monitoringu stadionowego. To pomogło funkcjonariuszom analizującym filmy i zdjęcia w jego zidentyfikowaniu. Jest to już szósty sprawca zatrzymany w związku ze zdarzeniem i - jak zapowiadają „kryminalni” - nie ostatni. Mężczyzna stanął już przed prokuratorem, który podjął decyzję o zastosowaniu wobec niego policyjnego dozoru, w ramach którego nałożono na niego m.in. tzw. zakaz stadionowy. Za drugi z popełnionych czynów grozi mu kara nawet do 3 lat więzienia.