Policyjne zabezpieczenie meczu w Tychach
W sobotę 150 policjantów zabezpieczało mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami: GKS Tychy i Stal Mielec. Na trybunach zasiadło ponad 10 tysięcy kibiców. Mundurowi strzegli bezpieczeństwa nie tylko wokół stadionu i na trasach dojazdowych, ale w całym mieście. Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w związku z meczem dopuścili się przestępstw. Tyscy kryminalni ustalają tożsamości pozostałych osób, które dopuściły się tzw. „przestępstwa stadionowego”.
W sobotę na Stadionie Miejskim w Tychach przy ul. Edukacji 7, rozegrany został drugoligowy mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami GKS Tychy i Stal Mielec. Na trybunach zasiadło ponad 10 tysięcy osób. Nad bezpieczeństwem mieszkańców i kibiców czuwało łącznie 150 policjantów z Tychów, Bielska-Białej oraz katowickiego oddziału prewencji. Mundurowi z prewencji, ruchu drogowego oraz kryminalni byli obecni w całym mieście. Zabezpieczali trasy dojazdowe i okolice widowiska sportowego. Policjanci dbali, by każdy z uczestników meczu bez przeszkód dotarł na stadion, a potem równie bezpiecznie powrócił do domu.
W trakcie meczu została rozłożona flaga sektorowa oraz zostały odpalone środki pirotechniczne w postaci 30 rac świetlnych oraz 5 stroboskopów. To zdarzenie nie doprowadziło do przerwania meczu. Policjanci zatrzymali 30-latka wytypowanego jako jednego ze sprawców odpalenia rac. Ponadto mieszkaniec Łodzi wtargnął na murawę po zakończeniu meczu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Sąd zastosował wobec niego dwuletni zakaz wstępu na imprezy masowe oraz wykonywanie prac społecznych.
Podczas zatrzymania sprawcy grupa pseudokibiców próbowała „odbić” zatrzymanego. Policjanci użyli gazu wobec agresywnych kibiców atakujących policjantów. Jeden z nich został zatrzymany. 30-letni tyszanin słyszał zarzut czynnego udziału w zbiegowisku. Za popełnienie tego przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 3 lat więzienia.
W trakcie działań mundurowi zatrzymali także 30-latka, który zniszczył policyjny radiowóz. Mężczyzna kopnął w pojazd powodując wgniecenie. Straty sięgają nawet tysiąca złotych. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet do pięciu lat więzienia. Teraz tyscy kryminalni ustalają tożsamość pozostałych osób, które dopuściły się tzw. przestępstw stadionowych.
Przypominamy, że osoby które podczas imprezy sportowej używają elementów odzieży lub przedmiotów dzięki którym ich identyfikacja jest utrudniona lub niemożliwa podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2 tys. zł. Przestępstwem jest również wnoszenie lub posiadanie na imprezie masowej broni, wyrobów pirotechnicznych, materiałów pożarowo niebezpiecznych, materiałów wybuchowych lub innych niebezpiecznych przedmiotów. Osoba, która łamie ten zakaz popełnia przestępstwo, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz zakazy wstępu na imprezę masową.
