Race zatrzymane przed meczem Zagłębia Sosnowiec
Sosnowieccy policjanci przed meczem Zagłębia Sosnowiec z Lechem Poznań zatrzymali trzech 18-latków, podejrzewanych o posiadanie na terenie stadionu niedozwolonych materiałów pirotechnicznych. Mężczyzna, do którego, jak się okazało należały - 35-letni mieszkaniec Będzina - zgłosił się do sosnowieckiej komendy sam.
Przed wczorajszym meczem "Zagłebia Sosnowiec" z "Lechem Poznań" sosnowieccy policjanci dokładnie sprawdzali teren stadionu. Podczas działań ich uwagę zwróciła zamknięta na kłódkę budka, znajdująca się przy wejściu na sektor stadionu. Kiedy pojawili się mężczyźni, którzy zaczęli przenosić pewne pakunki do jej wnętrza, podeszli do nich policjanci wraz z policyjnym psem przeszkolonym do poszukiwania materiałów wybuchowych. Szybko stało się jasne, że w pakunkach umieszczonych w budce znajdują się materiały pirotechniczne. Łącznie policjanci przejęli około 300 rac. Mężczyźni zostali zatrzymani. Krótko po tym do komendy zgłosił się 35-letni mieszkaniec Będzina, który oświadczył, że materiały pirotechniczne należą do niego. O dalszym losie całej czwórki zadecyduje prokurator. Za posiadanie i wnoszenie na imprezę masową materiałów pirotechnicznych może im grozić do 5 lat więzienia. Pomimo przejęcia materiałów od zatrzymanych, w trakcie drugiej połowy meczu, kibice z sektoru gospodarzy odpalili środki pirotechniczne. W tej chwili policjanci ustalają tożsamość sprawców tego czynu.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 7.05 MB)