O krok od tragedii
Żywieccy policjanci wyjaśniają okoliczności, w których 3-letnia dziewczynka znalazła się bez opieki na jednej z żywieckich ulic. Dziecko zauważył przechodzień i przyprowadził do żywieckiej komendy. Policjanci zaopiekowali się dziewczynką i szybko ustalili zarówno tożsamość dziecka i jej rodziców. Jak się okazało ojciec dziecka miał w organizmie prawie promil alkoholu. Jeżeli okaże się, że naraził on swoją córkę na niebezpieczeństwo, będzie mógł trafić do więzienia nawet na 5 lat.
W sobotę przed 17.00 do żywieckiej komendy policji zgłosił się mężczyzna wraz z małą dziewczynką. Jak wynikało z jego relacji, dziecko znalazł na ul. Komorowskich bez opieki w momencie, gdy samo przechodziło przez jezdnię. Dziewczynką zaopiekowała się policjantka z wydziału prewencji, podczas gdy pozostali stróże prawa ustalali tożsamość jej rodziców. Wkrótce dotarli do 31-letniego ojca dziecka. Mężczyzna miał w organizmie prawie promil alkoholu. Dziewczynka cała i zdrowa trafiła pod opiekę matki. Policjanci będą ustalali teraz dlaczego i w jakich okolicznościach 3-latka znalazła się bez opieki. Jeżeli prowadzone postępowanie wykaże, że 31-latek naraził swoją córkę na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, może trafić do więzienia nawet na 5 lat.