Policjanci przejęli nielegalny tytoń i papierosy
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą wpadli na trop taksówkarza, który oferował nie tylko przejazd taksówką, lecz również sprzedaż papierosów bez akcyzy. Śledczy złapali go, gdy przewoził papierosy w samochodzie. Policjanci ustalili, że mieszkaniec Siemianowic Śląskich przechowuje nielegalne papierosy także w swoim garażu. Potwierdziło to przeszukanie, w trakcie którego stróże prawa ujawnili blisko 30 tysięcy sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z Siemianowic Śląskich od pewnego czasu przyglądali się działalności jednego z siemianowickich taksówkarzy. Śledczy z tego wydziału mieli mężczyznę "na oku" nie ze względu na świadczone usługi przewozu osób, lecz w związku z handlem papierosami bez polskich znaków akcyzy.
Policjanci namierzyli 41-latka, gdy w swojej taksówce przewoził blisko 2000 sztuk papierosów. Z posiadanych przez policjantów informacji wynikało, że mieszkaniec Siemianowic Śląskich przechowuje nielegalne papierosy także w swoim garażu. W czasie przeszukania śledczy znaleźli i zabezpieczyli blisko 30 tysięcy sztuk papierosów i kilka worków tytoniu. Teraz wspólnie z urzędem celnym stróże prawa ustalają straty, jakie poniósł Skarb Państwa z tytułu nieodprowadzania należnego podatku akcyzowego. Taksówkarz wkrótce usłyszy zarzut. Za popełnione przestępstwo Kodeks Karny Skarbowy przewiduje karę grzywny lub nawet 3 lata więzienia.