Nie pozostała obojętna...
Dzięki reakcji mieszkanki Sosnowca, być może nie doszło do tragedii. Kobieta w porę zaalarmowała policjantów, widząc leżącego mężczyznę. Okazało się, że 65- latek, będąc pod działaniem alkoholu, zasnął przy drodze. W związku ze złymi warunkami atmosferycznymi, w trosce o życie mężczyzny, policjanci odwieźli go do domu.
Oficer dyżurny myszkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że przy drodze w Niegowie leży prawdopodobnie pijany mężczyzna. Zgłaszającą interwencję okazała się mieszkanka Sosnowca, która w obawie o jego życie, powiadomiła policję. Do przyjazdu patrolu, kobieta pozostała przy nim. Mundurowi na miejscu zastali 65- letniego mieszkańca gminy Niegowa. Mężczyzna był pijany. W związku z panującymi warunkami atmosferycznymi, które mogłyby zagrozić jego życiu, mundurowi podjęli decyzję o odwiezieniu 65-latka do domu. Tam został przekazany pod opiekę bratu. Dzięki prawidłowej postawie zgłaszającej, być może nie doszło do tragedii.