Zareagowały i zatrzymały sprawcę napadu na sklep
Zaledwie kilka chwil cieszył się swoją zdobyczą 30-latek, który napadł na sklep i ukradł kilkadziesiąt złotych. Sprawcę zamknęły w sklepie trzy kobiety, które słysząc wołanie o pomoc wkroczyły do akcji. Dzięki ich szybkiej reakcji mężczyzna trafił w ręce policjantów z komisariatu VI.
Do zdarzenia doszło we wtorek około 18.00 na ulicy 3-go Maja. Do sklepu wszedł mężczyzna i stanął przy kasie. Trzymaną w ręku butelką chciał uderzyć ekspedietkę, która w porę zrobiła unik, a butelka rozbiła się o ladę. Wtedy napastnik uderzył ją pieścią w głowę i kasy fiskalnej zabrał kilkadziesiąt złotych.
Dźwiek rozbijanego szkła i krzyk ekspedientki usłyszały trzy kobiety, które chwilę wcześniej robiły w sklepie zakupy. Podbiegły do sklepu i po zorientowaniu się w sytuacji zamknęły drzwi, a jedna z nich zadzwoniła na policję. Na miejsce napadu zjawili się policjanci z komisariatu VI.
30-latek trafił do policyjnego aresztu. Za napad grozi mu dwunastoletni pobyt w więzieniu.
To kolejny przykład braku akceptacji na łamanie prawa. Postawa, którą Panie zaprezentowały stanowi powód do dumy i zasługuje na najwyższe słowa uznania i szacunek. Łącząc wyrazy szacunku, życzymy Paniom pomyślności, zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym.