Wpadka "łakomego" recydywisty
Policjanci z komisariatu III w Bielsku-Białej zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który ma na swoim koncie szereg włamań do piekarni, ciastkarni i sklepów wędliniarskich w mieście. Czynów tych dopuścił się warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa. Grozi mu kara nawet 15 lat więzienia.
Śledczy pracowali nad sprawą włamań do placówek handlowych i samochodów dostawczych , do których dochodziło od pewnego czasu na bielskich osiedlach Kopernika i Piastowskim. Aby rozwiązać sprawę, policjanci skrupulatnie gromadzili dowody i ślady, które mogły ich skierować na trop sprawcy. Prowadzone czynności doprowadziły do ustalenia, że związek z włamaniami może mieć dobrze znany stróżom prawa 39-latek. Sprawca został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty. Zatrzymany ma na swoim koncie, między innymi włamanie do piekarni na ulicy Księcia Przemysła, z której skradł 3 kg ciastek, telefon komórkowy i gotówkę. Włamał się też do kilku sklepów mięsnych na bielskiej ulicy Jesionowej, gdzie jego łupem padły skrzynie z wędlinami i pierogami. Włamywał się również do samochodów dostawczych, z których kradł artykuły spożywcze. Spowodował szkody, które sięgają blisko 4 tyś. złotych. Wobec sprawcy prokurator zastosował dozór policyjny, zakazał mu też opuszczania kraju. W przeszłości zatrzymany był już karany za podobne czyny. Ponieważ przestępstw tych dopuścił się w warunkach recydywy, grozi mu do 15 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje wkrótce sąd.