Okradł jubilera
Zabrzańscy kryminalni zatrzymali 24-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież biżuterii z zakładu jubilerskiego. Sprawca zrabował paletę z biżuterią o wartości 60 tys. złotych, jednak ścigany przez świadków porzucił ją, zabierając jedynie jeden pierścionek. Wczoraj podejrzany został osadzony w areszcie śledczym.
Do przestępstwa doszło przed tygodniem, w zakładzie jubilerskim w Zabrzu przy placu Dworcowym. Sprawca po wejściu do jubilera zainteresował się biżuterią, mówiąc sprzedawczyni, że szuka pierścionka zaręczynowego. Kiedy ostatecznie wybrał jeden z pierścionków, poprosił pracownicę sklepu o jego spakowanie. Gdy kobieta odeszła na bok, mężczyzna wykorzystał moment jej nieuwagi, odsunął ladę i zabrał paletę z kilkunastoma pierścionkami o łącznej wartości 60 tys.złotych. Za uciekającym złodziejem ze sklepua wybiegły pracownice, a po chwili z pomocą przyszli im przypadkowi świadkowie. Sprawca zdołał jednak zbiec. Na szczęście obawiając się schwytania przez goniących go mężczyzn, odrzucił zrabowaną biżuterię. Jak się później okazało ukradł jednak jeden z pierścionków. Przez blisko tydzień policjanci z wydziału kryminalnego oraz komisariatu II w Zabrzu poszukiwali sprawcy przestępstwa. Ostatecznie został on zatrzymany w miniony weekend. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy. Skradziony pierścionek o wartości ponad 1000 złotych został odnaleziony w jednym z zabrzańskich lombardów. Za dokonanie kradzieży grozi mu do 5 lat więzienia. Na wyrok w tej sprawie będzie czekał za murami aresztu śledczego. Jak się bowiem okazało był on poszukiwany do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności w związku z dokonanymi w przeszłości kradzieżami.