Dozór za posiadanie Myszki Miki
Został zaskoczony, gdy niespodziewanie do jego drzwi zapukali kryminalni z lublinieckiej komendy Policji. Mowa o 24-letnim mężczyźnie, który został zatrzymany w związku z podejrzeniem posiadania narkotyków znacznej wartości. W jego mieszkaniu kryminalni znaleźli amfetaminę oraz tabletki z logo Myszki Miki zawierające w składzie pochodne amfetaminy i inne środki odurzające. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat więzienia.
Zdarzenie swój początek miało w piątkowy wieczór. Wywiadowcy z lublinieckiej komendy Policji zatrzymali 23-latka podejrzanego o posiadanie narkotyków. W czasie patrolowania miasta Lublińca, policjantom rzucił się w oczy pojazd na obcych numerach rejestracyjnych. Dlatego auto zostało zatrzymane do kontroli. Jeden z legitymowanych pasażerów, był wyraźnie zdenerwowany. Podczas kontroli osobistej w jego odzieży znaleziono 0,6 grama amfetaminy. Narkotyki zostały zabezpieczony do dalszych badań, zaś 23-latek został doprowadzony do policyjnego aresztu. Sprawa trafiła do wydziału kryminalnego lublinieckiej komendy. Następnego dnia z zatrzymanym zostały wykonane czynności procesowe. Podejrzany przyznał się do winy. Kryminalni na tym nie poprzestali i dalej działali w tej sprawie. Ustalili i w sobotę zatrzymali 24-letniego dealera. Mężczyzna był zaskoczony, gdy w drzwiach zobaczył policjantów. W jego mieszkaniu znaleziono prawie 90 gramów amfetaminy, 5 sztuk tabletek z logo Myszki Miki - zawierających w swoim składzie pochodne amfetaminy oraz prawie 26 gramów marihuany. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Lublińcu podejrzany objęty został dozorem policyjnym oraz poręczeniem majątkowym.
