Ewakuowani mieszkańcy ulicy Bytomskiej
To nie był spokojny wieczór dla lokatorów domu przy ulicy Bytomskiej. W związku z zagrożeniem wybuchem gazu, wszyscy musieli opuścić swoje mieszkania. Przyczyną takiej sytuacji było zachowanie 49-letniego mężczyzny, który wszczął awanturę domową, a następnie zagroził odkręceniem gazu. Po siłowym wejściu do mieszkania, sprawca został zatrzymany, a następnie przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
Do zdarzenia doszło wczoraj, po godzinie 20. Zaledwie w ciągu kilku minut dyżurny policji otrzymał dwa zgłoszenia dotyczące tej samej osoby. Pierwsze od jednego z mieszkańców budynku przy ulicy Bytomskiej 80, który zaniepokojony był odgłosami awantury w jednym z sąsiednich mieszkań i drugie od 47-letniej kobiety, która ze względu na agresję, męża wraz z 26-letnim synem, uciekła z domu. Jak się okazało 49-letni mężczyzna po awanturze zamknął się w mieszkaniu i zagroził, że odkręci zawór butli gazowej i podpali go. Na miejsce wezwano straż pożarną, ewakuowano 23 lokatorów, a następnie dokonano siłowego wejścia do mieszkania, w którym przebywał sprawca zdarzenia. Znajdujący się pod wpływem alkoholu mężczyzna został obezwładniony. Jak się okazało bezpośrednio przed interwencją policji i straży pożarnej, mężczyzna groził swojej rodzinie, że ich zabije. Sprawca zdarzenia, ze względu na zły stan zdrowia, został przewieziony do szpitala. Dziś zostaną podjęte dalsze decyzje dotyczące jego najbliższej przyszłości.