Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Stanowcze NIE dla przemocy domowej

Data publikacji 11.12.2023

Nie ma przyzwolenia na przemoc, czy to fizyczną, czy psychiczną. Każdy oprawca musi ponieść konsekwencje. Przekonało się o tym dwóch mężczyzn, którzy w domowym zaciszu znęcali się nad swoimi bliskimi. Wobec obu zastosowano zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Muszą też opuścić wspólnie zajmowane mieszkania.

W minioną środę około 20.00 zawierciańscy policjanci interweniowali wobec pijanego 36-latka, który wszczął awanturę ze swoją żoną. Mieszkaniec Zawiercia nie tylko ubliżał kobiecie, ale także dusił ją i szarpał. Mężczyzna został zatrzymany. Jak ustalili mundurowi nie była to pierwsza tego rodzaju sytuacja. 36-latek od kwietnia znęcał się nad żoną. Wyzywał kobietę, wyśmiewał, groził pozbawieniem życia, szarpał, popychał i uderzał w twarz. Świadkiem sytuacji było nastoletnie dziecko. Mieszkaniec Zawiercia został objęty policyjnym dozorem. Musi też opuścić wspólne mieszkanie i nie może zbliżać się też do pokrzywdzonej.

W sobotę miała miejsce podobna sytuacja. Przed 16.00 policjanci z zawierciańskiej patrolówkipojechali się do jednego z mieszkań na terenie miasta. Jak wynikało ze zgłoszenia, nietrzeźwy partner kobiety był agresywny. Zgłaszająca stwierdziła, że boi się nie tylko o siebie, ale także o kilkuletnie dziecko, bo zachowanie mężczyzny zagrażało im obu. 41-latek także został zatrzymany. Okazało się, że mieszkaniec Zawiercia znęcał się psychicznie i fizycznie nad partnerką oraz ich wspólnym dzieckiem od końca 2020 roku. Mężczyzna, będąc pod działaniem alkoholu, wszczynał awantury, wulgarnie wyzywał, szarpał, popychał i podduszał swoją partnerkę. Wobec 41-latka również zastosowano zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych oraz nakaz opuszczenia mieszkania.

W obu przypadkach zawierciańscy dzielnicowi wykorzystali możliwość wydania zakazu zbliżania się do osób pokrzywdzonych. W tym miesiącu policjanci już 4-krotnie wykorzystali swoje uprawnienia wobec sprawców przemocy domowej.

Za znęcanie grozi kara do 5 lat więzienia.

Przypominamy!
Zgodnie z przepisami, które weszły w życie 30 listopada 2020 roku, policjanci mają możliwość wydać wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Te nakazy lub zakazy mogą być wydane łącznie i obowiązują od momentu ich wydania.

Policjant ma prawo wydać nakaz lub zakaz:

  • podczas interwencji podjętej we wspólnie zajmowanym mieszkaniu lub jego bezpośrednim otoczeniu;

  • w związku z uzyskaniem informacji o stosowaniu przemocy w rodzinie (w szczególności w wyniku zgłoszenia przez osobę dotkniętą przemocą w rodzinie, kuratora sądowego lub pracownika jednostki organizacyjnej pomocy społecznej, w związku z wykonywaniem ustawowych obowiązków).

Osobie, wobec której wydany zostanie nakaz lub zakaz przysługuje prawo:

  • zabrania ze sobą jedynie przedmiotów osobistego użytku i służących do świadczenia pracy oraz będących jej własnością zwierząt domowych;

  • jednorazowa możliwość zabrania z mieszkania w późniejszym terminie mienia stanowiącego jej własność, w obecności policjanta i po uzgodnieniu terminu z osobą dotkniętą przemocą w rodzinie;

  • złożenia zażalenia do sądu rejonowego właściwego ze względu na miejsce położenia wspólnie zajmowanego mieszkania, w związku z wydaniem nakazu lub zakazu.

Osoba, wobec której wydany zostanie nakaz lub zakaz będzie dodatkowo zobowiązana:

  • do wskazania Policji deklarowanego miejsca swego pobytu,

  • w miarę możliwości numeru telefonu,

  • informowania o każdorazowej zmianie w powyższym zakresie.

  • Na zdjęciu widoczni są dwaj nieumundurowani policjanci, w kamizelkach odblaskowych z napisem POLICJA, którzy prowadzą korytarzem zatrzymanego mężczyznę. Mężczyzna na ręce trzymane z tyłu ma założone kajdanki.
  • Na zdjęciu widoczny technik kryminalistyczny, który wykonuje zdjęcie zatrzymanemu mężczyźnie.
  • Na zdjęciu widoczny technik kryminalistyczny, który pobiera odbitki palców zatrzymanemu mężczyźnie.
Powrót na górę strony