Sprawcy fałszywego alarmu w rękach policji
Policjanci z żorskiego wydziału kryminalnego ustalili sprawców fałszywego alarmu bombowego. Dwaj nastoletni chłopcy, którzy dla żartów powiadomili o nieistniejącym zagrożeniu odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym.
Policjanci z żorskiego wydziału kryminalnego ustalili sprawców fałszywego alarmu bombowego. Dwaj nastoletni chłopcy, którzy dla żartów powiadomili o nieistniejącym zagrożeniu odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym.
O podłożeniu bomby, w jednym z wieżowców na osiedlu Księcia Władysława, oficer dyżurny odebrał zgłoszenie kilkanaście dni temu tuż przed 10.00. Na numer alarmowy zadzwonił młody mężczyzna, który poinformował, że na III piętrze bloku znajduje się ładunek wybuchowy, a następnie przerwał połączenie. Pod wskazany adres natychmiast udali się policjanci oraz inne służby ratownicze. Na szczęście okazało się, że przekazana informacja jest nieprawdziwa. Kryminalni zajmujący się sprawą ustalili, że sprawcami fałszywego alarmu są dwaj 16-letni mieszkańcy Żor, którzy dla zabawy postanowili zawiadomić o podłożeniu bomby. Podczas wysłuchania nieletni przyznali się do winy. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje powiadomiony sąd rodzinny.
