Wiadomości

Oblał żonę wrzątkiem

Data publikacji 10.06.2013

Policyjne zarzuty znęcania się oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu usłyszał 61-letni mieszkaniec Żor, który podczas kłótni z żoną oblał jej twarz wrzątkiem. Mężczyzna został zatrzymany w przydomowej komórce, gdzie usiłował ukryć się przed interweniującymi funkcjonariuszami.

Policyjne zarzuty znęcania się oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu usłyszał 61-letni mieszkaniec Żor, który podczas kłótni z żoną oblał jej twarz wrzątkiem. Mężczyzna został zatrzymany w przydomowej komórce, gdzie usiłował ukryć się przed interweniującymi funkcjonariuszami.

Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów w dzielnicy Rój podczas małżeńskiej kłótni mąż poparzył wrzątkiem żonę. Po przybyciu pod wskazany adres funkcjonariusze zastali zespół pogotowia ratunkowego i świadków udzielających pomocy pokrzywdzonej kobiecie. Jak ustalili mundurowi mężczyzna wylał wrzątek z czajnika wprost na twarz swojej żonie, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Poparzona kobieta zaczęła wzywać pomocy, jej wołanie usłyszeli zaniepokojeni pracownicy pobliskiego zakładu, którzy natychmiast pojawili się na miejscu i wezwali karetkę. 57-latka z oparzeniami II stopnia trafiła do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jej męża mundurowi odnaleźli po kilku godzinach. Oprawca ukrył się w przydomowej komórce, gdzie wrócił sądząc, że nie zostanie przez nikogo zauważony. W czasie zatrzymania mężczyzna był agresywny, odmówił też badania na alkomacie. 61-latek trafił do policyjnego aresztu. W sobotę usłyszał zarzuty znęcania się oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu. W czasie przesłuchania częściowo przyznał się do winy, twierdził, że poparzył ją niechcący. Poinformował też, że feralnego dnia był pod wpływem alkoholu. Za znęcanie się nad żoną oraz spowodowanie uszkodzenia ciała mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony