Bez pobłażania
Jeden sprawca przemocy domowej w areszcie, drugi musi wyprowadzić się z mieszkania. Agresorów spotkała niemiła niespodzianka. To efekt pracy policjantów i prokuratorów.
Jeden sprawca przemocy domowej w areszcie, drugi musi wyprowadzić się z mieszkania. Agresorów spotkała niemiła niespodzianka. To efekt pracy policjantów i prokuratorów.
Na wniosek śledczych z komisariatu I i prokuratora, gliwicki sąd tymczasowo aresztował 38-letniego mężczyznę podejrzanego o znęcanie się nad swoim 64-letnim ojcem.
Z kolei prokurator objął policyjnym dozorem i nakazał opuścić mieszkanie 43-letniemu mieszkańcowi Knurowa, który od kilku miesięcy znęcał się nad swoją żoną. Kobieta wczoraj zdecydowała się opowiedzieć o wszystkim policjantom z komisariatu w Knurowie.
W obu przypadkach podejrzanym grożą kary wieloletniego więzienia