Pomógł uratować dzieci z pożaru
Dzięki 25-letniemu mieszkańcowi Bytomia dwie dziewczynki bezpiecznie wydostały się z płonącego mieszkania na I piętrze. Mężczyzna chwytał dzieci, które ich ojciec podawał przez okno. Policjanci z chorzowskiej komendy wyjaśniają przyczyny pożaru.
Dzięki 25-letniemu mieszkańcowi Bytomia dwie dziewczynki bezpiecznie wydostały się z płonącego mieszkania na I piętrze. Mężczyzna chwytał dzieci, które ich ojciec podawał przez okno. Policjanci z chorzowskiej komendy wyjaśniają przyczyny pożaru.
Do pożaru doszło wczoraj około godziny 13.00 na I piętrze kamienicy przy ul. Stefana Batorego 13. Przejeżdżający tą drogą 25-letni bytomianin zauważył wydobywający się dym z budynku. Zatrzymał samochód i ruszył na pomoc. Dzięki niemu dwie dziewczynki, w wieku 4 i 5 lat bez jakichkolwiek obrażeń wydostały się z płonącego mieszkania. Mężczyzna chwytał dzieci, które ich ojciec podawał mu przez okno. W zdarzeniu ranny został tylko rodzic dziewczynek, który z oparzeniami rąk i nóg został przewieziony do szpitala. Dokładne okoliczności zdarzenia oraz przyczynę, wyjaśni wszczęte w tej sprawie postępowanie policyjno – prokuratorskie.
