Wiadomości

Pomoc nadeszła w ostatniej chwili

Data publikacji 14.02.2013

45-letni mieszkaniec Lublińca żyje dzięki interwencji lublinieckich policjantów, którzy przyszli do jego mieszkania... aby doprowadzić go do zakładu karnego. Funkcjonariusze zastali mężczyznę w stanie zagrażającym jego życiu. Nie mogąc nawiązać kontaktu z nieprzytomnym, wezwali pogotowie ratunkowe. Na szczęście pomoc nadeszła w porę...

45-letni mieszkaniec Lublińca żyje dzięki interwencji lublinieckich policjantów, którzy przyszli do jego mieszkania... aby doprowadzić go do zakładu karnego. Funkcjonariusze zastali mężczyznę w stanie zagrażającym jego życiu. Nie mogąc nawiązać kontaktu z nieprzytomnym, wezwali pogotowie ratunkowe. Na szczęście pomoc nadeszła w porę...

Zgodnie z wyrokiem sądu, za popełnione wykroczenie 45-letni mieszkaniec Lublińca miał trafić za kraty na 15 dni. Kiedy mężczyzna nie stawił się w zakładzie karnym w wyznaczonym terminie, obowiązek doprowadzenia spoczął na lublinieckich policjantach. Wczoraj popołudniu mundurowi pojechali do mieszkania 45-latka, gdzie zastali skrajnie wycieńczonego mężczyznę leżącego w łóżku. Nie mogąc nawiązać kontaktu z 45-latkiem, mundurowi udzielili pomocy przedmedycznej i natychmiast wezwali karetkę pogotowia. Przybyli na miejsce ratownicy, po wstępnym badaniu stwierdzili, że życie mężczyzny było zagrożone i pomoc nadeszła w ostatniej chwili. Mężczyzna trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.


Powrót na górę strony