Wyjaśniają okoliczności śmierci dziewczynki - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci z rudzkiej komendy badają okoliczności śmierci 5 miesięcznego dziecka. W sprawie zatrzymano rodziców dziewczynki. O dalszym losie 37-letniego ojca i 35-letniej matki zadecyduje sąd. Podejrzanym grozi nawet 5 lat więzienia.

O śmierci dziecka policjanci dowiedzieli się od pracowników pogotowia ratunkowego, którzy zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w dzielnicy Kochłowice. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia, zastali tam matkę nieżyjącej dziewczynki oraz  dwóch mężczyzn. Cała trójka została zatrzymana do wyjaśnienia. Ojciec dziecka, który był obecny w mieszkaniu oddalił się przed przybyciem policjantów.

Prokurator nadzorujący postępowanie prowadzone przez śledczych w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka, zarządził sekcję zwłok. Biegli z zakresu medycyny sądowej w przeprowadzonej sekcji nie dali jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o przyczyny zgonu niemowlęcia. Na badania specjalistyczne wykonane podczas sekcji przyjdzie poczekać kilka tygodni.

Czynności prowadzone przez policjantów doprowadziły do zatrzymania 37-letniego ojca dziecka. Zarówno on jak i wcześniej zatrzymana, jego 35-letnia żona, usłyszeli zarzuty narażania swojej 5 miesięcznej córki, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Kara jaka może grozić podejrzanym to nawet pięcioletni pobyt w więzieniu.

Oboje podejrzani w związku z zarzutami złożyli wyjaśnienia przed prokuratorem. Ze względu na dobro sprawy treść tych wyjaśnień nie jest publikowana.

W Sądzie Rejonowym policjanci wraz z prokuratorem złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Decyzja w sprawie zastosowania tego najbardziej dolegliwego środka zapobiegawczego ma zapaść jeszcze dzisiaj.

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.9 MB)