Wiadomości

Nie reagujesz – akceptujesz

Data publikacji 08.02.2013

Niestety, nie zawsze reagujemy. Źle o obywatelskiej czujności, ale i ludzkiej wrażliwości świadczy to, co wydarzyło się w Pyskowicach. Sprawa poruszyła nawet policjantów, którzy widzieli już niejedno...

Niestety, nie zawsze reagujemy. Źle o obywatelskiej czujności, ale i ludzkiej wrażliwości świadczy to, co wydarzyło się w Pyskowicach. Sprawa poruszyła nawet policjantów, którzy widzieli już niejedno...

We wtorek rano, tuż przed godziną 9.00, przed okienkiem dyżurnego w Pyskowicach stanął zapłakany, bardzo wystraszony mały chłopiec. Przyszedł do komisariatu, bo jak się okazało, tylko do policjantów miał zaufanie. Funkcjonariusze szybko się nim zaopiekowali. Maluszek był zziębnięty i głodny. Kiedy trochę się ogrzał, wypił ciepłą herbatę i zjadł kanapki, zaczął opowiadać.
Ma 6 lat i przed chwilą pijani rodzice wyrzucili go za drzwi mieszkania. To samo spotkało jego 13-letniego brata. Maluch nie wie, gdzie brat poszedł, on też nie wiedział, co zrobić. Przypomniało mu się, co słyszał w przedszkolu: o pomoc zawsze można prosić policjanta. Jakimś cudem rozsądny 6-latek trafił do komisariatu. Pomyślał, że znajdzie panów policjantów i wszystko im opowie...
Mundurowi z Pyskowic zareagowali błyskawicznie. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania 13-latka. Funkcjonariusze znaleźli go błąkającego się po ulicach.
Braci zawieziono do pełniącej dyżur rodziny zastępczej - obaj są już bezpieczni.
W tym czasie inny patrol pojechał do mieszkania dzieci w jednej z kamienic przy ul. Wojska Polskiego. Tak jak przewidywano, drzwi otworzyła kompletnie pijana kobieta. Funkcjonariusze zatrzymali rodziców: 46-letniego ojca i 44-letnią matkę. Mieli po 3,5 promila alkoholu we krwi! Oboje trafili do policyjnego aresztu. Prokurator zastosował już wobec nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, czekają teraz na proces karny i wyrok. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Sprawą dalszych losów 6-cio i 13-latka zajmie się sąd rodzinny. Do tego czasu dziećmi będzie się opiekować rodzina zastępcza.

Zwracamy się do Państwa z prośbą: informujcie policję, kiedy podejrzewacie, że za ścianą, u sąsiadów, dzieje się krzywda dzieciom! One są całkowicie bezbronne, potrzebują pomocy odpowiedzialnych dorosłych! Reagujcie też, kiedy widzicie opuszczone dzieci na ulicy!
Przypominamy: zawsze istnieje możliwość powiadamiania anonimowego. Masz podejrzenia, że komuś dzieje się krzywda, dzwoń pod bezpłatne numery: 997 lub 112.


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 7.92 MB)

Powrót na górę strony