Wiadomości

Tankował do lokomotyw i nie tylko...

Data publikacji 07.02.2013

Tarnogórscy policjanci zatrzymali 52-letniego pracownika stacji paliw, który od 1,5 roku dokonywał kradzieży z kolejowej rozlewni. Skradziony olej napędowy sprzedawał następnie prywatnym osobom. Zatrzymanemu grozi kara do 5 lat, zaś paserom zaopatrującym się u niego w paliwo do 2 lat pozbawienia wolności.

Tarnogórscy policjanci zatrzymali 52-letniego pracownika stacji paliw, który od 1,5 roku dokonywał kradzieży z kolejowej rozlewni. Skradziony olej napędowy sprzedawał następnie prywatnym osobom. Zatrzymanemu grozi kara do 5 lat, zaś paserom zaopatrującym się u niego w paliwo do 2 lat pozbawienia wolności.

We wtorek tarnogórscy policjanci brali udział w działaniach skierowanych przeciwko złodziejom dokonującym kradzieży na terenach kolejowych. W działaniach brali udział także funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy wspomagali policjantów specjalistycznym sprzętem. W wyniku działań, w rejonie ulicy Fabrycznej w Tarnowskich Górach, w ręce policjantów wpadł paser oraz złodziej oleju napędowego. Zatrzymany przez policjantów kierowca samochodu osobowego oświadczył, że przed chwilą zakupił od pracownika kolejowej stacji 20 litrów paliwa po atrakcyjnej cenie. Jak ustalili śledczy, mężczyzna już nie pierwszy raz dokonał takiego zakupu. Policjanci zatrzymali także pracownika stacji, w którego miejscu pracy zabezpieczyli ponad 200 litrów oleju napędowego przygotowanego do dalszej, „lewej” dystrybucji oraz 6,5 tysiąca złotych. Śledczy ustalili, że zatrzymany 52 letni tarnogórzanin od 1,5 roku, codziennie sprzedawał kilkadziesiąt litrów oleju napędowego, które uprzednio kradł z obsługiwanego przez siebie dystrybutora. Kryminalni zabezpieczyli także zapisy monitoringu, który obejmował teren stacji.
Zatrzymanemu mężczyźnie, który z tej kradzieży ustanowił sobie stałe źródło dochodu grozi do 5 lat więzienia. Paserom, którzy zaopatrywali się u niego w paliwo nawet 2 lata pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony