Wiadomości

Zarzuty za telefon o bombie

Data publikacji 17.01.2013

Z karą nawet do 8 lat więzienia oraz poniesieniem kosztów akcji służb ratowniczych musi się liczyć 37-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego, który powiadomił policjantów o bombie podłożonej w jednym z lokali. Po ustaleniu sprawcy fałszywego alarmu, 37-letni Sławomir K. został zatrzymany. Śledczy ustalają teraz motywy jego działania.

Z karą nawet do 8 lat więzienia oraz poniesieniem kosztów akcji służb ratowniczych musi się liczyć 37-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego, który powiadomił policjantów o bombie podłożonej w jednym z lokali. Po ustaleniu sprawcy fałszywego alarmu, 37-letni Sławomir K. został zatrzymany. Śledczy ustalają teraz motywy jego działania.


Policjanci wpadli na ślad sprawcy telefonicznego zgłoszenia o podłożonej bombie w lokalu gastronomicznym w miejscowości Biała. Informacja spowodowała konieczność uruchomienia działań wszystkich służb ratowniczych policji, straży i pogotowia. Ewakuowano obecnych w lokalu gości i personel. Jak się okazało, był to fałszywy alarm. Po kilku tygodniach policjanci z Koniecpola wytypowali a następnie zatrzymali "żartownisia". 37-letni Sławomir K. nie potrafił wyjaśnić powodów swojego zachowania. Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa zagrożonego karą do 8 lat więzienia. Musi on także liczyć się z poniesieniem kosztów akcji służb ratowniczych.

Powrót na górę strony