Wiadomości

Fałszywe "prawko"

Data publikacji 07.01.2013

W ręce myszkowskich stróżów prawa wpadło dwóch oszustów. Jeden z nich podczas kontroli drogowej chciał wprowadzić w błąd mundurowych, okazując im fałszywe, ukraińskie prawo jazdy. Drugi z mężczyzn, za kilka tysięcy złotych sprzedał mu ten dokument. Obydwaj podejrzani usłyszeli już zarzuty. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.

W ręce myszkowskich stróżów prawa wpadło dwóch oszustów. Jeden z nich podczas kontroli drogowej chciał wprowadzić w błąd mundurowych, okazując im fałszywe, ukraińskie prawo jazdy. Drugi z mężczyzn, za kilka tysięcy złotych sprzedał mu ten dokument. Obydwaj podejrzani usłyszeli już zarzuty. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.

Do zdarzenia doszło na ulicy Sobieskiego w Niegowie. Patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej kierowcę fiata. Kiedy mundurowi poprosili go o prawo jazdy, mężczyzna pokazał im ukraiński dokument na wszystkie kategorie pojazdów. Okazało się jednak, że 40-latek nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem. Stróże prawa zatrzymali mężczyznę oraz zabezpieczyli fałszywy dokument, którym się posłużył. Sprawę przejęli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. W trakcie jej realizacji ustalili skąd pochodziła „fałszywka”. Okazało się, że 40-latek zakupił ją za kilka tysięcy złotych od mieszkańca powiatu zawierciańskiego. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Posiadaczowi fałszywego prawa jazdy, który chciał wprowadzić w błąd funkcjonariuszy, grozi teraz do 3 lat więzienia. Natomiast 52-letniemu mieszkańcowi powiatu zawierciańskiego, który sprzedał mu prawo jazdy, może grozić nawet do 5 lat za kratkami. O ich dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd.

Powrót na górę strony