Okradł nieletniego z 8 złotych
Tyscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który, po to tylko, żeby ukraść niecałe 8 złotych, groził 13-latkowi, że go pobije. Widać rachunki nie były mocną stroną zatrzymanego, bo teraz za skradzione „drobniaki” grozi mu nawet 10 lat odsiadki.
Tyscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który, po to tylko, żeby ukraść niecałe 8 złotych, groził 13-latkowi, że go pobije. Widać rachunki nie były mocną stroną zatrzymanego, bo teraz za skradzione „drobniaki” grozi mu nawet 10 lat odsiadki.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, około 13.30, w Tychach na ul. Wyszyńskiego. 13-latkowi, po tym jak wyszedł ze sklepu, wypadły na chodnik monety. Zauważył to mężczyzna, który podbiegł do chłopca, odepchnął go, zabrał pieniądze i uciekł. Jak się okazało, łupem agresywnego mężczyzny padło niecałe 8 złotych. Chłopiec krzycząc za nim, domagał się zwrotu swojej własności. Napastnik jednak pogroził mu pięściami w akcie, że jak się nie uciszy to go pobije. Pokrzywdzony, o zdarzeniu powiadomił dyżurnego komendy, który niezwłocznie wysłał na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze od razu zauważyli sprawcę odpowiadającego podanemu rysopisowi. Zatrzymanym okazał się być 52-latek bez stałego miejsca zameldowania. Mężczyzna był pijany, badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu. Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież rozbójniczą, której się dopuścił, może mu teraz grozić nawet do 10 lat więzienia.
