Pościg za mercedesem
Około północy doszło do pościgu ulicami Tychów za kierowcą mercedesa, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ujęli uciekiniera na terenie Kobióra. Pozostałą część nocy spędził on trzeźwiejąc za kratkami.
Około północy doszło do pościgu ulicami Tychów za kierowcą mercedesa, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ujęli uciekiniera na terenie Kobióra. Pozostałą część nocy spędził on trzeźwiejąc za kratkami.
Dzisiejszej nocy policjanci z tyskiej komendy zauważyli w trakcie służby mercedesa bez tylnych tablic rejestracyjnych, stojącego na skrzyżowaniu ul. Burschego i Budowlanych. Kiedy mundurowi dali kierowcy sygnał, aby zjechał na pobocze celem przeprowadzenia kontroli, ten natychmiast ruszył w kierunku ul. Glinczańskiej, przejeżdżając skrzyżowanie na czerwonym świetle. Stróże prawa ruszyli za nim w pościg. Kierowca mercedesa uciekał ulicami Barona, Begonii, Harcerską, Stoczniowców, a następnie al. Bielską w kierunku Kobióra. Do pościgu włączyły się inne policyjne patrole. W kompleksie leśnym w Kobiórze kierowca mercedesa zjechał na pobocze i po wyjściu z auta zaczął uciekać polami w kierunku domów jednorodzinnych. Po krótkim pościgu został on jednak zatrzymany. 21-letni mieszkaniec Kobióra nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Mercedes był własnością jego ojca. Kierowcę, po przewiezieniu do tyskiej komendy, poddano badaniu trzeźwości z wynikiem 2,12 promila. Mężczyzna resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Za popełnione wykroczenia i przestępstwo odpowie przed sądem, który może go skazać na 2 lata więzienia.
