Wiadomości

Pijany kierowca chciał się wykupić łapówką

Data publikacji 11.05.2012

Miał we krwi blisko cztery promile alkoholu i w tym stanie kierował bmw, a kiedy zatrzymali go mundurowi z Jasienicy w zamian „za wolność” obiecywał im 1400 zł łapówki. Teraz nie dość, że odpowie za jazdę na podwójnym gazie, a co za tym idzie straci prawo jazdy, to dodatkowo tłumaczyć się będzie za próbę przekupstwa funkcjonariuszy za co może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Miał we krwi blisko cztery promile alkoholu i w tym stanie kierował bmw, a kiedy zatrzymali go mundurowi z Jasienicy w zamian „za wolność” obiecywał im 1400 zł łapówki. Teraz nie dość, że odpowie za jazdę na podwójnym gazie, a co za tym idzie straci prawo jazdy, to dodatkowo tłumaczyć się będzie za próbę przekupstwa funkcjonariuszy za co może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Wczoraj wieczorem w Grodźcu policjanci zauważyli jadące zygzakiem bmw. Kiedy zatrzymali kierowcę ledwo trzymał się na nogach. Nic dziwnego skoro badanie alkomatem wykazało, że 33-latek miał blisko cztery promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdy usłyszał od policjantów o konsekwencjach jazdy w stanie nietrzeźwości, a następnie stróże prawa zatrzymali mu prawo jazdy zaproponował im łapówkę. Kilkakrotnie pouczany, że popełnia kolejne przestępstwo nie dawał za wygraną. Mundurowi zatrzymali sprawcę. Noc spędził w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i usiłowania wręczenia policjantom korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od jego zatrzymania. Za przestępstwa te może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
 

Powrót na górę strony