Wiadomości

Złodziej skorzystał z okazji

Data publikacji 10.05.2012

Kluczyki pozostawione w stacyjce volkswagena golfa IV skusiły złodzieja, który ku zaskoczeniu właściciela odpalił pojazd i odjechał z piskiem opon. Policjanci z komisariatu IV szybko ustalili sprawcę tego przestępstwa. Zatrzymali złodzieja i odzyskali skradziony samochód. Za kradzież rozbójniczą grozi mu teraz do 10 lat za kratami.

Kluczyki pozostawione w stacyjce volkswagena golfa IV skusiły złodzieja, który ku zaskoczeniu właściciela odpalił pojazd i odjechał z piskiem opon. Policjanci z komisariatu IV szybko ustalili sprawcę tego przestępstwa. Zatrzymali złodzieja i odzyskali skradziony samochód. Za kradzież rozbójniczą grozi mu teraz do 10 lat za kratami.

Nocą właściciel zaparkował swój samochód na bielskiej stacji paliw przy ul. Czerwonej. Wysiadł, żeby uregulować rachunek. Kluczyki pozostawił jednak w stacyjce. Na ten moment tylko czyhał złodziej. Wskoczył do pojazdu, odpalił silnik i odjechał z piskiem opon. Właściciel, który zauważył znikający pojazd wybiegł z budynku stacji i usiłował zatrzymać sprawcę. Ostatecznie jednak musiał dać za wygraną. Policjanci, dysponujący rysopisem rabusia, szybko ustalili jego personalia. Kilkadziesiąt minut później zatrzymali dobrze im znanego 23-latka. W międzyczasie złodziej zdążył skraść tablice rejestracyjne z innego samochodu i zamontował je na skradzionym pojeździe. Badanie alkomatem wykazało,  że był nietrzeźwy – miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Tak więc odpowie teraz nie tylko za kradzież rozbójniczą pojazdu, ale także kierowanie nim pod wpływem alkoholu. Za przestępstwa te grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Póki co trafi tam na najbliższy rok, bo jak się okazało był poszukiwany przez bielski sąd za wcześniejsze przestępstwa, za które został już skazany na karę pozbawienia wolności.
 

Powrót na górę strony